Kopuły i wianuszki objawem zbliżających się świąt

Boże Narodzenie jak co roku, zbliża się wielkimi krokami. Choć na dworze nie ma jeszcze śniegu, a reklama ze świętym Mikołajem jeszcze nie zdominowała telewizji, Kościół nie mówi  o adwencie, a dzieci nie dały rady zjeść wszystkich, halloweenowych słodyczy, to jednak wiemy, że święta tuż, tuż. Najlepszym objawem coraz bliższej przerwy w pracy poświęconej na rodzinne celebrowanie wspólnych chwil, jest zmiana wystaw na witrynach sklepowych, gdzie licznie pojawiają się kopuły i wianuszki ozdobne. Elementy te, z każdym rokiem, zyskują na popularności. Coraz częściej zastępują tradycyjne już choinki. Kopuły i wianuszki ze świerka, jodły lub tworzywa sztucznego idealnie nadają się do przyczepienia na drzwiach wejściowych do naszego lokum, dając tym samym wszystkim gościom znak, że na nich czekamy. Możemy je ustroić standardowymi bombkami, słodyczami i owocami, a zajmują mniej miejsca niż bożonarodzeniowe drzewka. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że są one też o wiele tańsze. Łatwiej je przewieść i umieścić na niewielkich przestrzeniach. Pasują więc do każdego pomieszczenia, a również poza nimi. Często pojawiają się na grobach.

Jak oszczędzić na przestrzeni?

Dostępne w wielu sklepach kopuły i wianuszki to doskonałe elementy ozdobne w przypadku posiadania niewielkiego mieszkania. Nie musimy ustawiać ich na podłodze.  Nadają się one do zawieszenia przy żyrandolu , czasowego zastąpienia przybitego do ściany obrazu, czy położenia w każdym, preferowanym przez nas miejscu. Mogą posłużyć choćby do upiększenia każdego samochodu, aby atmosfera gwiazdki nie opuszczała nas podczas podróży. Gdy brakuje świątecznych ozdób, zamiast dokupywać nowe, można się przerzucić na kopuły i wianuszki, które w każdej ilości przyciągają uwagę i są oszczędne w eksploatacji.  Ponadto, całkowicie wpisują się w najnowsze dizajnerskie trendy dbające o zachowanie formy i przestrzeni.

Moda kontra tradycja

Nowoczesne wnętrza, prosto od dewelopera, często są dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Każdy fragment podłogi czy ściany pełni swoją unikalną rolę. W takich, niemalże katalogowych mieszkaniach zdarzają się problemy z choćby krótkotrwałymi zmianami wystroju. Prosto z mostu rzecz ujmując: brak w nich miejsca na choinkę. Zawsze jednak jest złoty środek. Rezygnacja z tradycji nie musi być konieczna. Kopuły i wianuszki stanowią doskonałe rozwiązanie poruszanego dylematu. Można tak połączyć modną, nowoczesną aranżacje wnętrza ze świątecznymi obyczajami.